Notatka prasowa: Czemu ferm przemysłowe wciąż powstają?
Pod koniec 2023r. Polski Klub Ekologiczny w Gliwicach przeprowadził debatę poświęconą wpływowi ferm przemysłowych na stan środowiska naturalnego i zdrowie człowieka. W trakcie debaty analizowaliśmy potrzebę powstawania ferm przemysłowych, ich znaczenie dla ludzi oraz koszty środowiskowe związane z działalnością tych obiektów, które każdy z nas płaci. Postawiliśmy pytanie, dlaczego koszty degradacji środowiska, a zwłaszcza emisje gazów cieplarnianych i związków odorotwórczych, zanieczyszczenie gleby i wód powierzchniowych, zagrożenie epidemiologiczne i utrata bioróżnorodności, oraz wiele innych, dotykają każdego człowieka, i jak temu zapobiec? Czy dalej musimy się przyglądać wyjątkowo okrutnym i nieetycznym traktowaniu zwierząt hodowanych na fermach przemysłowych? Porozmawialiśmy także o alternatywach dla obecnego trendu produkcji.
W debacie wzięło udział niemal 140osób (ze 170 zarejestrowanych). Wśród nich znaleźli się eksperci z czołowych uczelni wyższych w Polsce, jak również m.in. reprezentanci: organizacji pozarządowych, izb rolniczych, ośrodków doradztwa rolniczego, zarządów parków krajobrazowych, państwowej inspekcji sanitarnej, regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, wojewódzkich inspektoratów ochrony środowiska, urzędów marszałkowskich oraz miejskich, oraz pracownicy powiatowych i wojewódzkich stacji sanitarno-epidemiologicznych. Tak duża grupa uczestników oraz ich ogromna aktywność świadczyć mogą już same w sobie, jak poważnym tematem w Polsce są fermy przemysłowe i jak konieczne jest podjęcie ogólnopolskiej dyskusji.
W czasie dyskusji wybrzmiało wiele celnych uwag i spostrzeżeń zgłaszanych przez wyżej wymienione instytucje. Wśród najczęściej podkreślanych sugestii znalazły się:
- Konieczność wprowadzenia odpowiednich regulacji dla społeczeństw, które mierzą się z problemem powstającej w bliskim sąsiedztwie fermy przesyłowej, tj wprowadzenie:
- ustawy odorowej
- zabezpieczenia prawnego dot. zdrowia ludzki
- zabezpieczenia prawnego dot. utraty możliwości dalszego rozwoju terenów wiejskich
- Moratorium na nowe fermy przemysłowe, poprzedzone ogólnopolską debatą szerokiego grona interesariuszy, w tym m.in. rolników czy konsumentów.
- Prowadzenie edukacji skierowanej do konsumentów nt. informacji o pochodzeniu żywności i ich wpływu na środowiska
- Wprowadzenie zielonych zamówień publicznych do przedszkoli, szkół i szpitali – faworyzowanie żywności lokalnej i ekologicznej
- Przedefiniowanie priorytetów rolnictwa w Polsce – należy zróżnicować sposób traktowania gospodarstwa indywidualne i rodzinne od wielkopowierzchniowych gospodarstw przemysłowych
- Upowszechnianie, wśród decydentów, polityków oraz konsumentów, danych i badań dot. oddziaływania ferm przemysłowych na środowisk wiejskie
- Ukierunkowanie rozwoju polskiego rolnictwa na produkcję żywności wysokiej jakości oraz priorytetyzowanie kwestii marnotrawstwa żywności nie tylko na etapie konsumpcji, ale przede wszystkim w trakcie produkcji
- Promowanie i wspieranie indywidualnych gospodarstwa rolnych oraz ich produktów
- Nie uleganie lobbystom! Konieczne jest uszczelnienie polskiego prawodawstwa, aby rozwój ferm przemysłowych w oparciu o luki prawne, był niemożliwy.
„W ostatnich latach, z przykrością obserwujemy upadek gospodarstw indywidualnych, rodzinnych oraz ekologicznych; a jednocześnie intensywny rozwój ferm przemysłowych, opartych na zagranicznym kapitale. Dużo mówi się o globalnej odpowiedzialności i bezpieczeństwie żywnościowym, jednakże należy mieć na uwadze, że coraz częściej wielkie korporacje hamują działalność rolników indywidualnych, nie tylko w krajach ubogich i rozwijających się, ale również w Polsce. Koncentracja produkcji jest ogromnym zagrożeniem nie tylko dla środowiska ale również życia i zdrowia mieszkańców wsi.” – mówi Maria Staniszewska, Prezeska Polskiego Klubu Ekologicznego.
Konieczne jest podjęcie zdecydowanych kroków w ochronie polskiego rolnictwa. Jeśli chcemy żywotnych społeczności wiejskich, potrzeby mieszkańców wsi, rolników indywidualnych oraz konsumentów muszą zostać wzięte pod uwagę.